Czym są tzw. igłostudnie?

Zwykłe studnie głębinowe w dzisiejszych czasach stosuje się bardzo rzadko. Niektórzy decydują się jednak na wykopanie własnego źródła wody w swoim ogródku lub na placu budowy jako tymczasowe rozwiązanie. Podczas prac budowlanych konieczne jest obniżenie wód gruntowych, które mogą utrudniać roboty ziemne lub inżynieryjne. Aby wyeliminować ten problem, stosuje się tak zwane igłostudnie i igłofiltry. Te rozwiązania używa się nie tylko w celu obniżenia wód gruntowych, ale także przy odwadnianiach geotechnicznych.

 

Czym są igłofiltry?

Przy budowaniu każdej igłostudni stosuje się tak zwane igłofiltry. Są to przewody rurowe zrobione zazwyczaj z PCV, tworzywa sztucznego lub metalu. Na jego końcu znajduje się specjalny filtr, który odpompowuje wodę z gruntu, tym samym obniżając jej poziom. W zależności od zastosowanego materiału długość filtru igłowego może się różnić. Najbardziej uniwersalnym jest igłofiltr wykonany z polichlorku winylu, którego długość może wynosić od jednego do dziewięciu metrów i średnicy od 50 mm do 90 mm.

 

Jak działają igłostudnie?

Do regulacji poziomu wód gruntowych przy wykorzystaniu igłofiltrów niezbędny będzie agregat pompowy. Jego konstrukcja składa się z dwóch pomp wodnych oraz strumienicy, która pełni rolę pompy próżniowej. To urządzenie wysysa wodę z ziemi na powierzchnię przez igłofiltry pod dużym ciśnieniem. 

Igłostudnie to idealne rozwiązanie, jeżeli chcemy pozbyć się wód gruntowych na terenie, w którym zamierzamy postawić dom lub podczas prowadzenia prac konstrukcyjnych, które wymagają głębokich wykopów. Stosuje się je także w sytuacjach, gdzie wymagane jest odwadnianie geotechniczne, w celu stabilizacji gruntu i redukcji jego obsunięć.